1 stycznia 2021

Jaki był dla nas 2020 rok?

Kolejny kalendarz wylądował w koszu. Co ciekawego w nim zapisaliśmy? Ano całkiem sporo.

Kalendarz z 2020 zawierał kilka dla nas ważnych rocznic, a w ciągu roku odnotowaliśmy w nim kolejne ważne wydarzenia, momenty i zajścia.


Naszemu małżeńswtu pyknęło w tym roku równe 10 latek. Nie jeden powie zapewne, że to niewiele, bo co to jest 10 lat w dziejach Ziemi? Jednak to jest nasze 10 lat i MY przez te 10 lat przeżyliśmy pewnie więcej, niż niejeden Kowalski przeżyje przez całe życie. Takie w każdym razie odnosimy wrażenie, gdy nas zbierze na wspomnienia, a dziesiąta rocznica jest ku temu najlepszym momentem. Zaliczyliśmy wiele dołów i wiele razy dostaliśmy porządnie w dupę, a kilka razy myśleliśmy poważnie o zakończeniu wspólnej przygody i pójścia każdy we własną stronę, bo zdawało nam się, że tak będzie lepiej. Każda jednak wspólnie pokonana przeszkoda pozwalała nam spojrzeć na naszą rodzinę z innej perspektywy, lepiej się wzajemnie poznać i zrozumieć, a nasz związek z każdym dniem bardziej się utrwala. 


Najstarsza przekroczyła w tym roku jedną z najważniejszych granic - przeszła ze świata dzieci do świata dorosłych. Od tego roku jesteśmy rodzicami dorosłego dziecka. To wspaniałe uczucie uświadomić sobie, że jest się mamą już osiemnaście lat i że się dało to przeżyć, choć łatwa przygoda to to nie jest. Ale o tym już było.



W tym roku też Najstarsza oświadczyła oficjalnie, że ma dziewczynę. Pierwsza miłość bez wątpienia zasługuje na zapisanie w agendzie i to wielkim grubym drukiem. To dla nas rodziców wielka radość, gdy nasze pociechy poznają nowych ludzi, zaprzyjaźniają się, zakochują...



Druga córka skończyła  w minionym roku 16 lat. Od teraz może już legalnie napić się piwa, wina i zapalić fajkę oraz pójść legalnie do roboty, gdyby tylko chciała. Jeszcze tylko 2 lata i ta też będzie dorosła. Zrobiliśmy fajne urodziny.





Ja od początku tego roku pracuję tylko na pół etatu i po roku mogę rzec, iż była to świetna decyzja. Teraz mam czas dla Reszty z Piątki. Mam czas by sprostać wszystkim obowiązkom domowym, by ugotować każdego dnia albo przynajmniej kilka razy w tygodniu. Mam czas by spokojnie wysłuchac każdego i z każdym porozmawiać i o każdego się zatroszczyć, a ciągle mogę zarobić też parę centów i dołożyć sie do utrzymywania naszej wcale nie małej rodziny.

W tym roku nasz kochany Niko przeszedł przez tęczowy most, ale niedługo potem przygarnęliśmy dwa nowe malutkie śliczne stworzonka  - nasze świniaczki. Kupiliśmy dla nich też nowy wybieg i przenieśliśmy je z sypialni Młodego do salonu, dzięki czemu możemy się cieszyć wszyscy ich wesołą, puchatą obecnością.



W 2020 udało nam się też wszystkim wyjechac na wakacje, mimo że czas był to niepewny. Przeżyliśmy wiele miłych chwil i wypoczęliśmy należycie.

U Młodej w tym roku potwierdzono oficjalnie dysprakcję. Dyspraksja to żadna radość, ale jak już to masz, to dobrze o tym wiedzieć, i właśnie się dowiedzieliśmy w tym roku. To ważne.

U Najstarszej potwierdzono spektrum autyzmu. Tak samo, jak wyżej - lepiej by było tego problemu nie mieć, ale jak już się ma, to lepiej wiedzieć o tym, bo tylko wtedy można swój problem lepiej poznać i podjąć właściwe kroki, by sytuację jak najlepiej opanować. 

Nie można też zapomnieć o pojawieniu się nowego rodzaju wirusa grypy, który - mimo że jest cholernie małym kurduplem - potrafił  postawić cały świat na głowie.

Jednak dzięki pierwszemu lockdownowi zyskaliśmy dodatkowy czas na poprawę zdrowia psychicznego i fizycznego. To nam bardzo pomogło wszystkim.

Obie dziewczyny zaliczyły w tym roku krótkie pobyty w szpitalu. Jedna była operowana, a druga przeszła niemiłe badanie pod narkozą. Zabieg przebiegł pomyślnie, a badanie nie wykazało niczego niebezpiecznego.



W 2020 zaczęliśmy z Młodym prowadzić kanał na You Tube, który jest dla nas powodem do dumy, radości i dobrej zabawy. Dzięki Epic World of Izydor uczymy się też wielu nowych rzeczy - i ja i Młody. 

Zrobiłam w tym roku też coś szalonego. Pierwszy raz obcięłam włosy maszynką do zera. Jestem z siebie dumna. Nie każda się odważy.


Nasze życie wjechało na nowe tory, czyli dokonała się kolejna zmiana naszych poglądów.

Zmiana poglądów nie następuje nigdy z dnia na dzień, a dojrzewa długo i w zasadzie nie można powiedzieć, że oto tego dnia o tej godzinie to się stało. Jednak w tym roku wyraźnie sobie nasze zmiany wewnętrzne uświadamiamy i w tym roku głośno i wyraźnie o nich mówimy. Toteż zapisujemy je na ten mijający rok.

Temu tematowi trzeba by poświęcić osobny wpis, a może nawet kilka, bo to temat szeroki. Jednak wspomnę tu tylko najważniejsze rzeczy: rodzina, seksualność, religia. W ostatnich miesiącach zrozumieliśmy wiele spraw i wiele niejsaności sobie wyjaśniliśmy. Uwolniliśmy się z kilku więzów, z kilku niezdrowych relacji i paru zabobonów. 

Dziś nie jesteśmy tymi samymi ludźmi, jakimi byliśmy rok temu, ani tym bardziej jakimi byliśmy 5, 10 czy 15 lat temu. Dzięki swoim doświadczeniom życiowym, niekończcym się rozmowom, obserwacjom świata i ludzi, lekturom i filmom, udało nam się spojrzeć na świat z innej perspektywy, udało nam się lepiej zrozumieć i poznać siebie samych, a potem wielu rzeczom i ludziom powiedzieć kategoryczne NIE, a innym z kolei TAK. 

Reasumując, po tym roku znowu staliśmy się mądrzejsi, znowu poszliśmy krok (a może i kilka) na przód, znowu wielu rzeczy się nauczyliśmy i nabyliśmy nowych doświadczeń. Dzięki temu w ten nowy 2021 rok wkraczamy silniejsi i odważniejsi. 

Teraz czekamy z niecierpliwością, by zobaczyć,  co przyniesie ten rok, który właśnie się zaczął, bo zapowiada się bardzo ciekawie. Jesteśmy przekonani, że przyniesie wiele kolejnych zmian i ciekawych zdarzeń. Historia nie zna takiego przypadku jak ta pandemia, więc zupełnie nie można przewidzieć,  co się zdarzy. To jest fascynujące z lekkim dreszczykiem grozy, bo rozum i fantazja podpowiada różne  scenariusze na najbliższe miesiące i kolejne lata. Bez wątpienia jeszcze wiele przyjdzie nam się w najbliższym i dalszym czasie nauczyć i doświadczyć. Bez wątpienia i za rok będzie, co zapisać w tym pamiętniku.






4 komentarze:

  1. Madra kobieto, nic dodac nic ujac, tylko w zadumie glowa pokiwac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeden powie, że mądra, a drugi że wariatka ;-) Dzięki za komentarz. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

      Usuń
  2. Wszystkiego dobrego i zdrowego w Nowym Roku 👍cudowny blog.Powodzenia!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Dla Ciebie też serdeczności na ten Nowy Rok.

      Usuń

Pisz śmiało. Podpisz się jednak, gdy komentujesz z anonima